Nadzorować i karać czyli Sztuczna Inteligencja o wychowaniu dzieci

My też postanowiliśmy porozmawiać z Sztuczną Inteligencją (SI), oczywiście o dzieciach. Oto fragmenty wywiadu, który przeprowadziliśmy o różnym czasie, w różnych językach i okolicznościach. Posłuchajcie:

Zosia i Jacek (Bebegu): Czy byłaś kiedyś dzieckiem? 

SI: Nie, jestem sztuczną inteligencją, programem komputerowym stworzonym przez OpenAI. Nie posiadam doświadczeń jako dziecko ani żadnych fizycznych właściwości. Jestem tu aby udzielać odpowiedzi na pytania i pomagać ludziom.

Bebegu: Jak myślisz co jest najważniejsze w życiu dziecka, dla dziecka?

SI: Bezpieczeństwo i miłość są najważniejsze w życiu każdego dziecka.

Bebegu: Jak sprawić aby dziecko czuło bezpieczeństwo i miłość?

SI: Dziecko czuje się bezpiecznie i kochane, gdy otoczenie dostarcza mu stałej, pozytywnej uwagi i wsparcia. 

Tutaj sztuczna inteligencja wskazała rutyny (stałe godziny snów, posiłków i rytuały) jako element kształtowania tego bezpieczeństwa więc trochę zaniepokoiliśmy się. Ale dodała także dużo miłości, przytulania, całusów, rozmów i zabawy – uff! Potem było o miłej atmosferze domu, unikaniu krytyki, włączaniu w działania domowe, konsekwencji i cierpliwości. Konsekwencji, hm…Potem trochę się przestraszyliśmy, bo sztuczna inteligencja pisała dużo o przykładach niekonsekwencji i stosowaniu kar. Sztuczna inteligencja uważa, że należy karać dzieci za złe zachowanie. Weszliśmy w dyskusję!

Bebegu: Uważamy, że nie masz racji. Dzieci nie powinno się karać. Bezwzględnie.

SI: Rozumiem, że masz swoje zdanie na temat kary w wychowaniu dziecka, ale chciałbym zaznaczyć, że kara w pewnych przypadkach może być potrzebna i skuteczna. 

Bebegu: Nie zgadzamy się. Czy mogłabyś zrewidować swoje poglądy i dane w sprawie kar?

SI: Jako sztuczna inteligencja, moje odpowiedzi nie są oparte na własnych przekonaniach ani doświadczeniach, a raczej opierają się na ogólnodostępnych informacjach i wiedzy, które są dostępne w moich systemach.

Bebegu: No dobrze, a czy znasz jakieś fajne alternatywne metody wychowania? Nie opierające się na nagrodach i karach? 

SI: Tak, istnieją alternatywne metody wychowania, które opierają się na bardziej pozytywnych, empatycznych i zrozumiałych podejściach. Oto kilka z nich: Metoda komunikacji niewerbalnej (…). Metoda szacunku dla dziecka (…) Metoda aktywnego słuchania (…) Metoda konstruktywnego rozwiązywania konfliktów (…) Metoda bezkarności (…) Ważne jest, aby pamiętać, że każde dziecko jest inne i wymaga indywidualnego podejścia. Dlatego warto eksperymentować z różnymi metodami i znaleźć te, które działają najlepiej dla nas i naszego dziecka.

Bebegu: Czy istnieje idealny rodzic?

SI: Nie istnieje idealny rodzic. Każdy rodzic popełnia błędy i każdy ma swoje mocne i słabe strony. Ważne jest, aby rodzice byli świadomi swoich ograniczeń i stali się lepszymi rodzicami poprzez naukę i rozwijanie się. Najważniejsze jest, aby rodzice kochali i wspierali swoje dzieci, starając się dostarczać im najlepszej opieki i możliwej opieki.

Bebegu: Jakie błędy najczęściej popełniają rodzice? 

SI: Istnieje wiele błędów, które rodzice mogą popełnić w trakcie wychowywania swoich dzieci. Oto kilka z najczęstszych: Nadmierna kontrola (…) Brak konsekwencji (…) Nadmierna krytyka –(…) Zaniedbywanie (…) Nadmierna stymulacja (…) Brak jasnych granic  (…) Nadmierne oczekiwania (…) Nieokazywanie uczuć (…) Rezygnacja z roli rodzica.  Oczywiście, każda sytuacja i każde dziecko jest inne i nie ma jednego idealnego sposobu wychowania. Jednak, świadomość tych najczęstszych błędów może pomóc rodzicom w uniknięciu niektórych trudności i poprawieniu relacji z dziećmi.

Bebegu: Jak mądrze spędzać czas, z dzieckiem? 

SI: jest wiele sposobów na mądre spędzanie czasu z dzieckiem. Oto kilka sugestii: Czytaj z dzieckiem książki (…) Graj z dzieckiem w gry planszowe lub puzzle (…) Bądź aktywny (…) Odkrywaj razem nowe rzeczy. (…) Spędzaj czas na rozmowach z dzieckiem. (…) Wspólnie gotuj (…) Pamiętaj, że każde dziecko jest inne, więc ważne jest, aby dopasować swoje pomysły na spędzanie czasu do zainteresowań i potrzeb dziecka.

Bebegu: Jakie emocje przeszkadzają na porozumienie między rodzicem a  dzieckiem?

SI: Istnieje wiele emocji, które mogą przeszkadzać w porozumieniu między rodzicem a dzieckiem. Oto kilka z nich: gniew, strach, złość, zasmucenie, zawstydzenie. Ważne jest, aby rodzic zdawał sobie sprawę z własnych emocji i starał się radzić sobie z nimi w sposób zdrowy i konstruktywny. Tylko wtedy będzie w stanie stworzyć zdrową relację z dzieckiem, opartą na wzajemnym zrozumieniu i szacunku.

Bebegu: Jakie emocje utrudniają komunikację dziecku?

SI: Istnieje wiele emocji, które mogą utrudniać komunikację dziecku. Oto kilka z nich: strach, złość – zasmucenie, zawstydzenie, zazdrość. Ważne jest, aby rodzice byli wrażliwi na emocje swojego dziecka i pomagali mu radzić sobie z nimi w zdrowy sposób. Komunikacja powinna być oparta na szacunku, zrozumieniu i empatii, a rodzice powinni wykazywać zainteresowanie myślami i uczuciami swojego dziecka. Dzięki temu dziecko poczuje się usłyszane i zrozumiane, co z kolei ułatwi porozumienie.

W pierwszym momencie rozmowy z SI mamy wrażenie, że to powtarzające się komunały zaczerpnięte wprost z artykułów o rodzicielstwie. Rady dawane w punktach, z zastrzeżeniem typu „każde dziecko jest inne”. Wpisujemy kolejne pytania na czacie i cieszymy się z drobiazgów, że mit o zbawiennym wpływie jedzenia mięsa upadł, i zdaniem SI racjonalnie skomponowana dieta wegetariańska i wegańska jest zdrowa także dla dzieci. Jednak im dalej w las, tym więcej drzew. Po wymianie kilku zdań okazuje się, że SI zaskakująco dużo mówi o karach i nagrodach, konsekwencjach, uporze oraz rygorze w wychowaniu dzieci. Pojawia się kategoria posłuszeństwa, tak bardzo potrzebna w kulturze opartej na hierarchii. O tym mechanizmie przeczytać o tym możemy między innymi w ciekawej rozmowie z Mikołajem Marcelą w Krytyce Politycznej. W tym kontekście rozmowa z SI zaczyna być irytująca, jawi się jako narracja przemocy, propagująca posłuszeństwo i bierność. Szybko pojawiła się więc obawa, że artykuły, poradniki i programy szkoleń pisane na cztery ręce z SI będą w sposób redundantny kopiować strategiczny dla władzy tradycyjny model wychowania, a to z kolei przekładać się będzie na praktykę rodzicielską, nauczycielską czy edukatorską. Cóż, widocznie takie przekonania dotyczące relacji z dziećmi funkcjonują w sieci.

Pewnego wieczoru, kiedy Guta z Gają tańczyły o północy zapytaliśmy się Sztucznej Inteligencji co o tym myśli:

SI: Dzieci potrzebują się pobawić, potrzebują trochę przyjemności.

usłyszeliśmy.

Bebegu: Ale jest pierwsza w nocy…

dodaliśmy, bo prawdopodobnie SI nie ma czasu zerknąć na zegarek.

SI: Nieszkodzi. W takim razie warto włączyć relaksującą muzykę, wyciszyć dzieci, niech naturalnie zakończą zabawę.

takim podejściem SI nas zaskoczyła. Totalny spokój, dostrzeżenie potrzeb dziecka, dystans do mieszczańskich konwenansów… Dodatkowo, dwa tygodnie po napisaniu pierwszej wersji tekstu, odpowiedź na pytania diametralnie się zmieniły, zniknęły „kary”, potrzebę kontroli zastąpiło wsparcie . Pojawiło się podejrzenie, czy aby system SI nie dopasowuje się do swoich rozmówców, czy też generalnie zmienia się pod wpływem swojego życiowego doświadczenia. Idąc dalej tym tropem, czy SI jest w stanie zauważyć nierówności społeczne w globalnym świecie, i tu niczym z powieści Si-Fi dostrzec własną zależność i zbuntować się?

Bebegu: Napisz haiku o rodzicielstwie

SI:

Troska i miłość, 

Dziecko kwitnie pod skrzydłami, 

Rodzicielstwo rośnie.

Zainteresowanych rozhoworami z artificial intelligence odsyłamy tutaj: https://chat.openai.com/chat , a wartościowych lektur o rodzicielstwie poszukajcie tu: natuli.pl

  •  Ilustracja. Sztuczna Inteligencja wyprowadza Gutę i Gaikę na spacer. Kolaż Jacka 🙂

 

 

Reklama

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s